Opłatek

18.12.2009 21:41 (piątek) 18 grudnia kilka minut po godzinie 18 prezes Koła PTTK ZA Stefan Jurkowski rozpoczął oficjalną część naszego opłatkowego spotkania.
Zaczął od wspomnienia naszej Koleżanki Jadzi Magdoń, której odejście uczciliśmy minutą ciszy.
Potem podsumował mijający rok – wycieczki i jak zwykle bardzo dużą frekwencję uczestników (mimo kryzysu). Udało nam się w dobrej kondycji przetrwać ten trudny czas. Do koła doszły kolejne miłe osoby. Dalej głos zabrał prezes Oddziału Hutniczego Eugeniusz Halo. Podziękował w krótkich, acz treściwych słowach za zrealizowanie największej ze wszystkich jednostek oddziału ilości, oraz jakości imprez.
Zostały wręczone wyróżnienia dla Piotra Idzi – za opracowanie i opiekę nad naszą stroną internetową, oraz dla Moniki Idzi za największą ilość pracy, by nasza strona była najbardziej aktualna i interesująca dla czytelników wspomnień i „oglądaczy” zdjęć.
Była też ciepła chwilka dla Joli i Bartka.
Potem było tradycyjne łamanie opłatkiem i życzenia, a dalej śpiewy przeróżnych pieśni, piosenek, przyśpiewek, kolęd i pastorałek.
Kto był ma co wspominać, kto nie był ma co żałować.
Robert.

Na wigilijny wieczór dotarłam z nieznacznym opóźnieniem. Okrutnie zmarznięta wkroczyłam wprost w „rozgrzaną” atmosferę. Serdeczne życzenia, opłatek, całuski. Radosne śpiewy nie tylko kolęd, ale i tych mniej i bardziej znanych turystycznych piosenek inicjowanych i prowadzonych pięknym, melodyjnym głosem Alinki H. a później wspartych akordeonem Czesława nadały wzniosły a zarazem swoisty, świąteczny klimat. Mocowania instrumentu-oryginał. Spotkałam się z osobami, których już dawno nie widziałam, dawno z nimi nie wędrowałam. Ale wraz z życzeniami (wszystkie pamiętam) liczę na dalsze wspólne wypady, w takim samym składzie i z taką samą atmosferą. Czego sobie i Wam życzę.
Dorota