Pieniny Spiskie - Kluszkowce, Niedzica
Wycieczka autokarowaData: 11.02.2006 (sobota)
Prowadzący:
Bartek FlorczykTrasy:
Proponowany trasy piesze :Trasa 1 - Łapsze Wyżne - Grandeus (795m) - Dursztyn - Żar (883m) - Przelęcz Przesla - Niedzica
Trasa 2 - Spacery w okolicach Niedzicy, zwiedzanie zamku.
Narciarze szusowali na stokach góry Wdzar.
Uczestnicy:
Adamczyk Zuzanna
Bielach Grażyna
Bielec Krystyna
Boczarska Dorota
Borowiecka Grażyna
Borowiecka Małgorzata
Borowiecki Bogumił
Chwaja Agnieszka
Chwaja Kinga
Chwaja Renata
Danecki Marek
Florczyk Bartłomiej
Groblicka Urszula
Janik Franciszek
Janik Grażyna
Jurkowski Stefan
Konopka Ewa
Końska Julia
Kowalik Anna
Kupiec Monika
Lekarczyk Jakub
Lekarczyk Jan
Lekarczyk Julianna
Marcińska Maria
Maruszczak Barbara
Mielnicka Marta
Nalepka Jan
Olender Alicja
Ostrowska Roma
Potocka Bogusława
Richter Krystyna
Romanowski Krzysztof
Siniewicz Elżbieta
Stalmachowski Marek
Stankiewicz Ewa
Stańczyk Urszula
Szafrański Tadeusz
Szynal Robert
Śliwa Danuta
Tarczyńska Władysława
Wawiórko Ryszard
Wąchal Elżbieta
Wiącek Anna
Wojdyło Władysława
Zawadzińska Danuta
Zawadzińska Dorota
Zawadziński Robert
Zondiuk Jan
O wycieczce:
Alicja Olender:Wreszcie udany dzień!!!
Po długiej, bo miesięcznej przerwie, pojechałam z naszą wędrowniczą grupą w Pieniny. Trasę z Łapsze Wyżne przez górę Żar do Niedzicy przemierzyłam na ogonie w miłym towarzystwie Grażynki i Bogusia. Wkrótce dołączył do nas Bartek - nasz główny przewodnik, któremu najpierw ster prowadzenia odebrał Stefanek, a potem sam nasz prezes Jasio. Idąc w czwórkę szliśmy po śladach brnącej w śniegu całej naszej grupy, która idąc niezłym zygzakiem próbowała dotrzeć do Białej Damy uwięzionej w Zamku Niedzickim. Po sześciu godzinach zadowoleni i nawet nie zmęczeni (przynajmniej ja) dotarliśmy na miejsce. Posileni u Hajduka zaczęliśmy szukać parkingu z autokarem. Jednak bezskutecznie. Okazało się, że był schowany za laskiem a w dodatku pod samą zaporą. Takiego psikusa zrobił nam nasz kierowca.
Ewa Stankiewicz, Dorota Boczarska:
W sobotę 11 lutego nasza grupa pod przewodnictwem Bartka wyruszyła na wycieczkę w Pieniny. Nasza grupa wysiadła w Łapszach Wyżnych. Szliśmy bardzo piękną trasą wśród pól i lasów pokrytych puszystym śniegiem. Chwilami zapadaliśmy się po uszy. Stefan przez chwilę prowadził nas szlakiem zająca. Trochę zmęczeni dotarliśmy do Niedzicy. W szóstkę (Stefan, Jaś, Robert, Basia i my) poszliśmy na Słowację. Kawa tam była pyszna. Wieczorem byliśmy w Krakowie, a dziś od rana podziwiamy piękne zdjęcia przesłane przez Roberta.
