Góry Sokole - Jura Krakowsko - Częstochowska

Wycieczka autokarowa
Data: 9.07.2006 (niedziela)

Prowadzący:

Janek Nalepka

Trasy:

Trasa piesza: Olsztyn (szlak czerwony) - Góra Knieje (czarny) - Skałki Świętego Idziego (zielony) - Jodłowa Góra (ścieżka krajoznawcza) - Góra Sokola (czarny) - Jaskinia Olsztyńska - Góra Białko - Olsztyn.
Razem około 15 km, czas przejścia 4 godziny 30 minut.

SOKOŁY na SZLAKU ORLICH GNIAZD !!!

Bielach Grażynka
Boczarska Dorotka
Borowiecka Grażynka
Borowiecki Boguś
Cichowska Justynka
Cichowska Magda
Czuła Ada
Dobrzańska Iwonka
Fxxxxx Aśka
Gerard-Lis Ania
Groblicka Ula
Haponowicz Ala
Idzior Zosia
Janik Franek
Janik Grażynka
Jaskowski Konrad
Jaskowski Sebastian
Kalicki Zbyszek
Kolanoś Halinka
Konopka Ewa
Konopka Kubuś lat 3
Konopka Robert
Kopiec Elżbieta
Krzak Janinka
Kumaniecka Ania
Kupiec Moniczka
Małek Maciej
Marcińska Maria
Maruszczak Basia
Mikuś Józek
Nalepka Jan
Petlic Edward
Pieprzyca Bartosz
Pieprzyca Maciej
Rajchel Krystynka
Rajchel Marian
Różycki Tadek
Stalmachowski Marek
Stankiewicz Ewa
Stojakowski Jurek
Suśniak Elżbieta
Szewczuk Rysia
Szynal Robert
Śliwa Danusia
Tokarski Zyga
Wojdyło Dziunia
Zawadzińska Danusia
Zgała Marian
Zondiuk Jan
Alli Szakal

O wycieczce:

Krystynka Rajchel:
W piękny, słoneczny poranek wyruszyliśmy z Krakowa na szlaki Jury Krakowsko Częstochowskiej. Po dwóch godzinach dotarliśmy do Olsztyna k/Częstochowy. Ruiny obronnego zamku z XIV w. na Słonecznych Skałkach wyglądają imponująco. Po zwiedzeniu warowni, szliśmy bukowym i sosnowym lasem, którego ścieżki usłane były szyszkami i liśćmi, a konary drzew chroniły nas przed upałem. Na naszym szlaku znajdował się rezerwat leśny "Sokole Góry" z kompleksem dziesięciu wapiennych, zalesionych wzgórz i malowniczych grup skał. U podnóża ostatniej z nich, w brzozowym lasku, uczciliśmy Imieniny kilku naszych uczestniczek. Adzie - naszej poetce, życzenia pięknym wierszem, złożyli w imieniu nas wszystkich Jaś Nalepka i Franek Janik. Było jak zwykle, bardzo ciekawie, wesoło i miło.


Jan Nalepka "Rymowanka dla Ady":
Nazywają ją ptakiem, co nad wodą przysiada. Mówią, że jesteś długa, czasem siwa, blada. Ja jednak myślę, to mi nie pasuje. Jesteś innym ptakiem, co wyżej wyfrunie. Jesteś sokolicą, co najwyżej wzleci/ Szybujesz dostojnie tam gdzie słońce świeci. Spoglądasz na ziemię, choć jesteś u góry. By przeciąć jak strzała cumulusy, chmury. Przysiadasz na ziemi przy blasku ogniska. By nasycić się dymem i popatrzeć z bliska. Jesteś jak anioł przysłany na ziemię. Jak szum wiatru i listowia drżenie. Jak zapach maciejki, co nocami pachnie. Jak dźwięk dzwonka konwalii kołysany wiatrem. Z gracją wzlatujesz na szczyt kwitnące zioło Lubisz je zbierać i suszyć, choć nie jesteś pszczołą. Jesz tylko sałatki, sojowe kotlety. Nie dla ciebie salony niestety. Nie dla ciebie zaszczyty, profity i sława. Wystarczyć Ci muszą nasze skromne brawa. Dziękujemy Ci skromnie cóż możemy więcej? Zawsze jesteś z nami na szlaku są też Twoje wiersze. Podziwiamy piękne rymy i zmienne nastroje. W nich opisujesz nasze trudy, męki, znoje. Niejednemu się nieraz od Ciebie dostało. Często było wesoło czasem nawet zabolało. Niemożliwa bez Ciebie jest żadna impreza. Bo jesteś jak sól zawsze smaczna śnieżna. Nie unikaj wycieczek rajdów nawet zlotów. Nie udawaj, że nie widzisz Jaśkowych zalotów. Bądź radosna jak ze snu obudzony ptak. Miej wiele radości a trosk niech Ci nawet brak. Miej dalej serce, co dla wszystkich bije. Masz je wielkie otwarte wszystkiemu, co żyje. Potrafisz kochać, co miauczy i szczeka. A nawet małego zwykłego człowieka. Pokochałaś nas wszystkich dobrze o tym wiemy. Jesteśmy Ci wdzięczni, choć wyrazić nie umiemy. Swych uczuć okazać w poetycki sposób. Zaśpiewamy Ci Sto lat na czterdzieści głosów. Żyj nam długie lata zdrowa jak ta rzepa. Niech Ci bóg błogosławi nie opuszcza krzepa.

Magda Cichowska lat 13:
Jestem pod wrażeniem tego, co zobaczyłam na wycieczce w Górach Sokolich. Dookoła otaczały nas szeroko położone lasy, a gdzieniegdzie wyłaniały się wapienne skały. Jednak największe wrażenie wywarł na mnie młody sokół, który siedział samotnie na jednej ze skał, a także ludzie, którzy wspinali się po stromych i naprawdę wysokich skałkach. Mimo zmęczenia jestem zadowolona, że mogłam wziąć udział w tej wycieczce, bo było naprawdę pięknie.

Maciek Pieprzyca lat 14:
Wycieczka na Jurę Krakowsko Częstochowską bardzo mi się podobała. Udało nam się zobaczyć najprawdziwszego sokoła. Nigdy jeszcze nie widziałem tego ptaka z tak bliskiej odległości. Chociaż słońce mocno prażyło, nie przeszkadzało nam to w wędrówce. Schronienie przed słońcem znajdowaliśmy w licznych, pięknych i chłodnych jaskiniach jury. Wycieczka pozostawiła na mnie niepowtarzalne wrażenie.


Franiu dla Ady:
Przez las idzie sobie Franek,
A pod drzewem siedzi Janek.
Jasiu siedzi słowa kleci,
A szlak sobie w prawo leci.
Jan pod lipą pisał sobie,
Jaś pod sosną rymy skrobie.
Dla żony pisać nie da rady,
Za to bazgroli wiersz dla Ady.
Na dzisiejsze Ady imieniny,
Które rozpoczną się za dwie godziny.
Straszną tremę ma nasz Janek,
Więc go uratuje Franek.
I przed wierszem poety Janka,
Wszyscy posłuchacie dyrdymałów Franka.
Żyj nam Ada 102 lata,
Jaś niech z tobą w góry lata.
102 lat autobus Ci życzy,
Kondycję zdobędziesz w Luborzycy.
Marian z Krysią zadba o twe potrzeby,
Będziesz musiała przerzucić parę ton gleby.
Po takiej terapii nogi same niosą,
Po górach chodzić możesz nawet boso.
....Ojej widzę po minie Ninki,
Że zapomniałem o życzeniach dla Dziuni i Halinki.
Które to....każdy się pyta?
A to niech Jasiek już swój wiersz czyta...

Zdjęcia:

Góry Sokole - Jura Krakowsko - Częstochowska 9.07.2006 00:00


Komentarze:

brak

Dodaj komentarz:





« Wróć do listy wycieczek