Barania Góra

Wycieczka autokarowa
Data: 22.05.2005 (niedziela)

Prowadzący:

Bartek Florczyk

Trasy:

Wyjazd: dnia 22.05 2005 r. spod kina "Światowid" o godzinie 6.30.
Przejazd na trasie: Kraków - Andrychów - Węgierska Górka - Kamesznica Zakrzakówka (postój autobusu na parkingu). Wyjazd z parkingu do Krakowa o godzinie 17.45

Trasa I : Węgierska Górka (430m) - Magórka Radziechowska (1109m) - Magórka Wiślańska [wiatrołomy - istny sajgon] - Barania Góra (1220m) - Przysłop (schronisko 951m) - Kamesznica Zakrzakówka (parking).
Czas 6 godzin 25 minut, suma podejść : 800m, BZ.02: 29 pkt. GOT

Trasa II : Kamesznica Złatna (470m) - Barania Góra (1220m) - Przyslop (schronisko 951m) - Kamesznica Zakrzakówka (parking).
Czas 5 godzin 5 minut, suma podejść : 750m, BZ.02: 21 pkt. GOT


NAWET CZOŁGANIE NIE JEST IM OBCE !!!

Bielach Grażynka
Bigos Bogdan
Bigos Dorotka
Bigos Robert lat 8
Bigos Tomasz lat 13
Boczarska Dorotka
Borowiecki Boguś
Borowiecka Grażynka
Chwaja Boguś
Chwaja Kinga lat 9
Chwaja Renia
Cygal Józek
Czuła Ada
Derhartunian Elżbieta
Florczyk Bartłomiej
Gil Krystynka
Groblicka Ula
Haponowicz Ala
Idzior Zosia
Janik Franek
Janik Grażynka
Kopiec Elżbieta
Lekarczyk Agnieszka
Lekarczyk Jan
Lekarczyk Kuba lat 8
Lekarczyk Julianna lat 12
Mikuś Józek
Musiałkowski Zbyszek
Nagórska Alina
Pest Helenka
Potocka Bogusia
Richter Krystynka
Różycki Tadek
Ruszczak Joanna
Sapok Alicja
Sapok Zygmunt
Siniewicz Elżbieta
Sośnicka Elżbieta
Stankiewicz Ewa
Szafraniec Lucynka
Śliwa Danusia
Tarczyńska Gosia
Tarczyńska Władysława
Tokarski Zyga
Wiącek Danusia
Wojdyło Dziunia
Zawadzińska Danusia
Zgała Marian
Zondiuk Jan
Alli Szakal

O wycieczce:

Ewa Stankiewicz, Dorota Boczarska:
Grupa osób, która wybrała dłuższą trasę przeżyła prawdziwe piekło. Na szlaku na ogromnej powierzchni, natrafili na tor przeszkód stworzony przez niezliczoną ilość wiatrołomów, rozrzuconych jak bierki. Przebijali się przez nie w każdy możliwy sposób: po pniach, pod nimi, na klęczkach, czasami się czołgali. Prawdziwa "Szkoła Życia". Wytrawni piechurzy twierdzą, że przez taki "Sajgon" przeszli po raz pierwszy, a byli wśród nich: Dorota Boczarska, Boguś i Grażyna Borowieccy, Józek Cygal, Bartek Florczyk, Elżbieta Kopiec, Elżbieta Siniewicz, Ewa Stankiewicz, Jasiu Zondiuk, Ja Xyz. Podrapani, potargani, ubłoceni, ale szczęśliwi dotarli do samego szczytu.

Kinga Chwaja, Julianna Lekarczyk:
W niedzielę 22 maja pojechałam z rodzicami na wycieczkę na Baranią Górę, właśnie pod tym beskidzkim szczytem wypływa królowa polskich rzek - Wisła. Pogoda była bardzo dobra, od rana świeciło słońce. Po drodze podziwiałam piękno przyrody: jodły, świerki i stare buki. Na szczycie była duża platforma, z której roztaczały się rozległe i przepiękne widoki. Zeszliśmy do schroniska, gdzie mieliśmy dłuższy odpoczynek. Wieczorem zmęczeni ale zadowoleni wróciliśmy do Krakowa. To była wspaniała wycieczka.

Kuba Lekarczyk lat 8:
Wycieczka na Baranią Górę była bardzo fajna, chciałbym pojechać na następną. Droga na szczyt była bardzo ciężka. Jakoś dałem sobie radę. Gdzieniegdzie pojawiały się duże płaty śniegu. Na Baraniej Górze znajduje się wieża z platformą widokową, dzięki której podziwiałem piękną panoramę. Widoczne było Skrzyczne, Klimczok, Równica, Czantoria Wielka, Babia Góra, zaśnieżone Tatry, Beskid Mały. Jestem zuchem i uczniem 1 klasy Szkoły Podstawowej nr 47.

Zdjęcia:

Barania Góra 22.05.2005 00:00


Komentarze:

brak

Dodaj komentarz:





« Wróć do listy wycieczek