Góry Sowie (Sudety)
Wycieczka autokarowaWyjazd wielodniowy: 30.04.2011 (sobota) - 3.05.2011 (wtorek)
Prowadzący:
S. JurkowskiTrasy:
Plan tras wycieczkowychSobota 30.04 Wyjście na trasę około godz. 12
Sobótka – Przeł. Pod Wieżycą szlak żółty 3 pkt GOT
Przeł. Pod Wieżycą – Wieżyca szlak żółty 2 pkt GOT
Wieżyca – Przełęcz dębowa szlak żółty 1 pkt GOT
Przeł. dębowa – Rozdroże pod kamiennym krzyżem szlak żółty 3 pkt GOT
Rozdroże pod kamiennym krzyżem – Ślęża szlak żółty 3 pkt GOT
Ślęża – Rozdroże na Trakcie Bolka szlak czerwony 1 pkt GOT
Rozdroże na Trakcie Bolka – Sulistrowiczki szlak czerwony 2 pkt GOT
Razem 15 pkt GOT
Czas przejścia około 4 godziny.
Przejazd na nocleg zakwaterowanie i obiadokolacja.
Niedziela 01.05
Przełęcz Woliborska – Wigancicka Polana szlak czerwony 3 pkt GOT
Wigancicka Polana – Bielawska Polanka szlak czerwony 2 pkt GOT
Bielawska Polanka – Kalenica szlak czerwony 3 pkt GOT
Kalenica – Przełęcz Jugowicka szlak czerwony 4 pkt GOT
Przełęcz Jugowicka – Kozie Siodło szlak czerwony 3 pkt GOT
Kozie Siodło - Wielka Sowa szlak czerwony 3 pkt GOT
Wielka Sowa – Przełęcz Sokoła szlak czerwony 3 pkt GOT
Razem 21 pkt GOT
Przejazd na nocleg obiadokolacja
Poniedziałek 02.05
Sokołowsko – Schronisko Andrzejówka szlak czerwony 6 pkt GOT
Schronisko Andrzejówka – Rogowiec szlak czerwony 6 pkt GOT
Rogowiec - Rybnica Mała szlak czerwony 2 pkt GOT
Rybnica Mała – Jedlinka szlak czerwony 8 pkt GOT
Jedlinka – Przełęcz Marcowa szlak czerwony 8 pkt GOT
Przełęcz Marcowa – Moszna szlak czerwony 3 pkt GOT
Moszna – Rozdroże pod Osówką szlak czerwony 1 pkt GOT
Razem 34 pkt GOT
Możliwość skrócenia trasy do 22 pkt GOT przejazd na nocleg i obiadokolacja
Przewidziane ognisko.
Wtorek 03.05
Wyjazd z ośrodka
Przełęcz Woliborska – Przełęcz pod Szeroką szlak czerwony 4 pkt GOT
Przełęcz pod Szeroką – Przełęcz pod Gołębią szlak czerwony 2 pkt GOT
Przełęcz pod Gołębią – Rozdroże pod Chochołem szlak czerwony 4 pkt GOT
Rozdroże pod Chochołem – Srebrna szlak czerwony 1 pkt GOT
Razem 11 pkt GOT
Przejazd do Krakowa
O wycieczce:
Czterodniówka Góry Sowie.Spostrzeżenia całościowe.
Prezes z przygotowaniem wycieczki był w niedoczasie i nic na to nie poradzę i tylko tyle na ten temat.
Nie będę pisał o warunkach pobytowych, bo każdy to mógł ocenić w/g swoich odczuć. Moja ocena plus OK. Wyjście na górę Ślężę przy pogodzie jak zwykle poszli i wyszli. Zejście – grupa jakże by inaczej podzieliła się na czerwoną i na niebieską (kolory szlaku) zeszli wszyscy i ok. Wyjście na Górę Sowią przy pogodzie. Jedni poszli tak, inni siak wszyscy ma się rozumieć doszli do przełęczy Sokoła zadowoleni, że w ogóle nie byli zmęczeni. Chyba tylko ja. Takie to były dwa dni bezproblemowe. Podejście do schroniska Andrzejówka dla grupy czerwonej było troszeczkę uciążliwe, ale tylko prezes się przyznał. Inni gdzieżby – choćby padali to się nie przyznają tacy są twardzi – niech im będzie. Grupa zielona poszła ścieżką dydaktyczną, zapoznając się z florą i fauną rejonu Gór Sowich pięknie opisanych na umieszczonych przy szlaku tablicach i też doszli do schroniska. Kto by pomyślał? Grupa czerwona poleciała, bo mieli dojść do rozdroża pod Osówką i doszli na godz. 18. Co to dla nich parę godzin mniej lub więcej? Przeszli i już. Trochę pokropiło, no to co? Grupa zielona doszła tylko do Rybnicy Małej – tak zaplanowali, no a że na szlaku im padało to i warunki przejścia zmieniły się bardzo. Dwie nasze koleżanki: Krysia i Lucynka miały niestety trudności przy przejściu w rejonie zamku Rogowiec i tu stanęły na wysokości zadania Bogusia i Grażynka czynnie im pomagając. Moje wielkie uznanie dla wszystkich czterech Pań, bo przeszły. Szczególnie dla Lucynki – była bardzo dzielna. Niestety warunki pogodowe się zmieniły zaczął padać intensywnie śnieg, było go co niemiara i plan wtorkowy diabli wzięli – prezes zarządził zwiedzenie twierdzy na Srebrnej Górze, no to jedziemy. Tu muszę podkreślić, że nasz kierowca Marian będąc w przymusowej sytuacji, mimo bardzo dużych trudności wyjechał na górę. Moje gratulacje i uznanie! Takie to były 4 dni. Ludzie! Byłbym zapomniał: wysypał się worek z solenizantami! Nie mogłem wydolić z toastami. I tak mieliśmy jubilatów: Halinę i Zdzisia, Imieniny i Urodziny Zygmunta, Imieniny Moniczki, Jurka, Ireny, Urodziny Marylki. Słodyczy nazbierałem tyle, że mi wystarczy na moje, jeżeli były w pierwszym gatunku. Acha! na koniec Prezes się poprawił – dobry on ci! Zapomniałem – od widoków i wrażeń to jest nasza Moniczka.
PS Do wiadomości grupy. Jan Z. ma nowe Logo - Gbur z Gór, można też skrócić w/g uważania Jan Gbur
KRYTYKUS d.TYTUS.