Jura Krakowsko - Częstochowska
Wycieczka autokarowaData: 18.09.2011 (niedziela)
Prowadzący:
J. NalepkaTrasy:
Trasa główna: Góra Włodowska - Rzędkowice - Skały Rzędkowickie - Góra Zborów - Skały Kroczyckie - Zdów - Bobolice - Mirów.Razem - 16 km.
Trasa skrócona: Podlesice - Góra Zborów - Skały Kroczyckie - Zdów - Bobolice - Mirów
Razem - 10 km.
Na trasie przewidziane jest ognisko turystyczne. Jest możliwość zwiedzenia jaskini , zainteresowani powinni zabrać latarki.
O wycieczce:
U skałI znowu razem! I naprzód, wiaro!
Dziś w Jurę Janek porywa nas,
W cudną pogodę, w krainę starą,
Gdzie skały, zamki, a wokół las...
Trasa przyjazna /choć w górkę mamy
I kamień w ścieżce z wytarcia zbladł/,
Więc ZWARTĄ grupą wciąż podziwiamy
Widok jak w bajce z dziecięcych lat...
Choć znak u zamku zwiastował DUCHA,
Co lewituje w lochach wśród skał,
To przeleciała zaledwie mucha,
A duch...Na piwo zebrał i spał.
Jak to u Jasia bywa w zwyczaju,
Ognisko było etc. etc.
/Pod gruszą dziką u gąszcza skraju/...
Wycieczka była, że „ach” i „ech”!!!
mk
Janek ma widać jakieś układy w niebie , bo i tym razem pogoda dopisała. Cieszyliśmy się nisko kładącymi się promieniami słońca, jak to zwykle bywa z końcem lata. Wyruszyliśmy z Góry Włodowskiej i niemal całą grupą przeszliśmy Skały Rzędkowickie, potem grupę skał wokół Zborowa. Krajobrazy zachwyciły… Piękne, białe skałki z ukrytymi przejściami, jaskiniami i śmiałkowie wiszący na skałach. Po kilku godzinach marszu dotarliśmy do zrekonstruowanego zamku w Bobolicach. Pomysłodawca tego przedsięwzięcia ściągnął w to piękne miejsce wielu turystów, między Bobolicami a Mirowem było tak tłoczno jak na Krupówkach. Sam zamek zachwyca swoim ogromem i dbałością o dokładne odtworzenie dawnej wartości historycznej.
Jak bywa w zwyczaju pod koniec wycieczki było ognisko i kiełbaski pieczone nad ogniem i nasze turystyczne piosenki. Humory dopisały do samego końca, choć nogi odczuwały kilometry marszu… Było super
Monika i Andrzej